Dość Młody zabawny Jounin, ktory duzo sie smieje i pomaga ludziom.
Jest miły dla wszystki ale równiez dość wymagający.

Zaostała przydzielona ci drużyna genninów:
Uchiha Hikari
Nara Araki
Uchida Shun

Powodzenia młody Jouninie

Po przeczytaniu Listu wysłałem wiadomość ucznią

Jutro proszę stawić sie na Sali treningowej nr 1 dziękuje

po czym podekscytowany poszedłem spać

wchodzę

ale pustka

siada na podłodze

Przyszedłem na pole treningowe nr1 zgodnie z umową ale siedział tu Tylko jakiś ninja.
podszedlem do niego i powiedziałem:
-Hej jestem Shun a ty ?

obudziłem sie

o witaj. Jestem Araki

-Miło mi cie poznać Araki podałem ręke chłopakowi
-Jak sądze jesteśmy w jednej drużynie?

-z tego co widze to tak- odpowiedzałem lecz cofnąłem ręke

Spojrzałem na chłopaka ze zdziwieniem i przyglądałem mu sie w milczeniu.

-czemu sie tak na mnie patrzysz??-spytałem kładąc sie na podłodze

tym pytaniem wyrwał mnie z głębokiej zadumy wiec odpowiedziałem wymijająco
-Ciekawią mnie twoje bandaże

?? nie ropzumiem

-Twoje bandaże na rekach. czemu je Nosisz?
Widać po nim że jest ciężko kapujący wiec musiałem zadać pytanie ponowie

-aaaa o to Ci hodzi...
-pociołem sobie rence ostatnio...

W myślach czułem że mi uwierzy.

Spojrzałem sie na chłopaka z ironią i pomyślałem
"kto o zdrowym rozsądku by sobie rece pociął"
Spojrzałem na niego jeszcze raz i westchnąłem
ahh ciekawe kiedy zjawi sie Sensei i 3 osoba z drużyny

-czemu wzdychasz??-spytalem wstająć

-a tak z nudów odpowiedziałem rozglądając sie do okoła

-Dobra ja spadam. narazie.

skierowałem sie w kierunku domu...

Shiro:
Wchodzę na pole terningowe Nr1 i widzę siedzącego Shuna, rozglądam sie dookoła lecz nikogo innego nie zauważyłem

Wbiegam na arene

-Witaj sen sei i przepraszam za spużnienie

Witaj Sensei czekałem tu juz trochę.

-Teraz czekamy na Hikari tak??

Shiro: spoglądam na chłopaka ktory wbiegł i mowie z usmiechem
-Nic nie szkodzi to ja zaspałem no i chyba nie tylko ja
szukam wzrokiem trzeciej osoby ale nigdzie jej nie widze

-Co prawda to prawda...

Patrzyłem na senseia i Arakiego.
zieeew  -Przepraszam ale nudzi mi sie juz to siedzenie

-Nie marudz...

Shiro:
Chłopak ma racje mi też by sie nudziło Uśmiechnąłem sie szeroko po czyn powiedziałem No wiec może opowiecie mi coś o sobie? zacznijmy od ciebie Araki

schowałem sie w cieniu
- ja tam wole nie mowić...

Shiro:
Spojrzałem sie na chłopaka i powiedziałem
-Dalej śmiało po czym uśmiechnąłem sie szeroko

schowałem sie jeszcze bardziej